Kalejdoskop z dnia 17-01-2025

September 09, 2025 00:57:29
Kalejdoskop z dnia 17-01-2025
Kalejdoskop Radia KSON
Kalejdoskop z dnia 17-01-2025

Sep 09 2025 | 00:57:29

/

Show Notes

Opis:**
W kolejnym odcinku magazynu społeczno-kulturalnego "Kalejdoskop", prowadzonego przez Leszka Kopcia, słuchacze Radia KSON mogą liczyć na bogaty program pełen rozmów, gawęd i rekomendacji.

Audycję otwiera piosenka **"Nie znam ciebie" w wykonaniu Haliny Żydkowiak**, wieloletniej solistki grupy Trubadurzy, która nagrała solową płytę z udziałem byłych kolegów z zespołu.

W części pierwszej redaktor **Stanisław Szubert rozmawia z Sylwią Jarosz, aptekarką**. Dyskusja koncentruje się na kilku kluczowych tematach farmakologicznych:
* **Pigułka "po" (antykoncepcja awaryjna):** omówiono mechanizm jej dostępności bez recepty farmaceutycznej, którą magister farmacji może wystawić po krótkim wywiadzie w przystosowanym pokoju opieki farmaceutycznej. Usługa jest bezpłatna, choć sam preparat kosztuje około 60 zł. Lista aptek biorących udział w pilotażu jest dostępna na stronach NFZ i Ministerstwa Zdrowia. Pani Jarosz wyraża rozczarowanie małą liczbą aptek, które przystąpiły do programu, co zmusza pacjentki do pokonywania znacznych odległości.
* **Inne metody antykoncepcji:** wspomniano o pigułkach antykoncepcyjnych i wkładkach domacicznych dostępnych na receptę od ginekologa, zauważając wzrost świadomości społeczeństwa w zakresie świadomego rodzicielstwa.
* **Antykoncepcja męska:** trudności w ocenie popularności prezerwatyw ze względu na ich szeroką dostępność poza aptekami.
* **Źródła informacji:** najlepszym źródłem rzetelnej wiedzy są lekarze specjaliści lub bezpośrednia rozmowa z farmaceutą, ze względu na indywidualny dobór środków.
* **Sildenafil (Viagra):** rozmowa dotyka popularności sildenafilu, dostępnego bez recepty (w dawkach 25 mg i 50 mg), w wielu preparatach na rynku. Zainteresowanie jest duże, szczególnie w weekendy, wśród różnych grup wiekowych. Pani farmaceutka wyraża obawę o świadomość pacjentów w zakresie przeciwwskazań, zauważając ich wstyd i niechęć do rozmowy z farmaceutą o tych lekach.

Następnie **Stanisław Firszt, znany gawędziarz "Kalejdoskopu"**, przedstawia fascynujący życiorys **Józefa Wybickiego**, twórcy słów polskiego hymnu. Dowiedzieć się można o:
* Jego barwnym życiu, które mogłoby stać się kanwą serialu telewizyjnego.
* Pochodzeniu, edukacji u jezuitów i wczesnej karierze politycznej, m.in. udziale w elekcji Stanisława Augusta Poniatowskiego i byciu posłem w wieku 20 lat.
* Działalności w Konfederacji Barskiej jako emisariusz, pierwszym małżeństwie ze starszą o 17 lat kobietą.
* Kupnie majątku Manieczki po I rozbiorze Polski i drugim małżeństwie.
* Zawiłościach politycznych Wybickiego, w tym jego krótkim udziale w Konfederacji Targowickiej i późniejszym przejściu na stronę Kościuszki, a także przyjaźni z gen. Janem Henrykiem Dąbrowskim.
* Stworzeniu słów Mazurka Dąbrowskiego w 1797 roku we Włoszech, czerpiąc z melodii mazurka ludowego.
* Pobytach we Wrocławiu i wycieczce w Karkonosze z synami w 1803 roku, podczas której wpisał się (po francusku) do księgi pamiątkowej na Śnieżce, dziś przechowywanej w Muzeum Karkonoskim w Jeleniej Górze.
* Karierze w Księstwie Warszawskim jako senator-wojewoda oraz odznaczeniach Orderem Orła Białego i Legią Honorową.
* Współtworzeniu Królestwa Polskiego i pełnieniu funkcji prezesa Sądu Najwyższego (1817-1820).
* Niesprecyzowanych politycznych myślach Wybickiego, który służył wielu władcom, ale w sercu był polskim patriotą.
* Drodze Mazurka Dąbrowskiego od pieśni legionowej do oficjalnego hymnu Polski, co nastąpiło dopiero 26 lutego 1927 roku.

W dalszej części magazynu, redaktor **Stanisław Szubert gości Ryszarda Buziuka**, przewodniczącego Rady Seniorów Miasta Szklarskiej Poręby oraz wiceprzewodniczącego Centrum Edukacji Zdrowotnej Wita. Rozmowa dotyczy życia seniorów w Szklarskiej Porębie:
* Pan Buziuk pełni funkcję przewodniczącego od maja 2024 roku i ściśle współpracuje z kołem emerytów i rencistów.
* Seniorzy stanowią znaczną część społeczności Szklarskiej Poręby (ok. 2000 osób z 5000 mieszkańców) i są bardzo aktywni.
* Omówiono spotkania cykliczne na **"Peronie Czwartym"** – miejscu na dworcu PKP, gdzie seniorzy spotykają się z ciekawymi gośćmi (ratownicy medyczni, psycholog, Amazonki). Spotkania cieszą się ogromną popularnością (ok. 70 osób).
* Dostęp do "Peronu Czwartego" ułatwia **bezpłatna komunikacja miejska dla seniorów** posiadających lokalną kartę seniora.
* Wspomniano o dobrej współpracy z urzędem miasta i MOKSiAL-em (Miejskim Ośrodkiem Aktywności Lokalnej i Sportu).
* Rada Seniorów liczy 7 osób, a ogółem społeczność senioralna w Szklarskiej Porębie jest bardzo liczna i prężna.
* Poruszono **trudności życia w mieście turystycznym** – natłok turystów (ponad 60 tys. w sezonie), problemy z zakupami, wysokie ceny, co prowadzi do emigracji mieszkańców.
* Wyzwania związane z infrastrukturą: brak zieleni, potencjalne problemy z wodą.
* Problem drogi S3 i jej wpływu na centrum miasta, a także trudności w realizacji planów obejścia drogi ze względu na Karkonoski Park Narodowy.
* Działalność **Centrum Edukacji Zdrowotnej Wita**: plany na promocję zdrowia, konsultacje medyczne, a także organizację życia towarzyskiego, w tym wycieczek i balów karnawałowych.
* Dostęp do **usług rehabilitacyjnych** (w ośrodku zdrowia, KRUS, domowa rehabilitacja) oraz zniżki dla seniorów (50%) na basen i SPA w Dolnośląskim Centrum Sportu w Jakuszycach.
* Pan Ryszard Buziuk podaje numer kontaktowy dla zainteresowanych działalnością Rady Seniorów.

Na zakończenie audycji, **Agnieszka Smolińska z Książnicy Karkonoskiej**, występująca po raz ostatni w "Kalejdoskopie", poleca książkę **"Był sobie pies" Bruce’a Camerona** (czyta Robert Michalak). Opowiada o zmianach w wypożyczalni książki mówionej w Książnicy Karkonoskiej (przeniesienie do czytelni, dłuższe godziny otwarcia).

Audycję zrealizował dźwiękowo Dariusz Marchewka, a wśród autorów i realizatorów wymieniono Leszka Kopcia, Agnieszkę Smolińską, Stanisława Firszta, Stanisława Szuberta i Damiana Łyczaka.

**Słowa kluczowe:** Kalejdoskop, Radio KSON, Leszek Kopeć, Stanisław Szubert, Stanisław Firszt, Agnieszka Smolińska, Halina Żydkowiak, Sylwia Jarosz, apteka, antykoncepcja awaryjna, pigułka po, sildenafil, Viagra, Józef Wybicki, hymn Polski, Mazurek Dąbrowskiego, Ryszard Buziuk, Rada Seniorów Szklarskiej Poręby, Centrum Edukacji Zdrowotnej Wita, Peron Czwarty, seniorzy, Szklarska Poręba, Książnica Karkonoska, Był sobie pies.

View Full Transcript

Episode Transcript

[00:00:00] Speaker A: Słuchasz radiaxon słuchaj nas kalejdoskop radiaxon kalejdoskop. [00:00:19] Speaker B: Magazyn społeczno-kulturalny Witam państwa gorąco, etatowy zapowiadacz magazynu Leszek Kopeć. Cieszę się, że możemy się ponownie słyszeć i zapraszam na kolejne spotkanie. Zanim opowiem państwu, co dzisiaj wydarzy się w naszym magazynie, wcześniej zaproponuję piosenkę. Hanina Żytkowiak. Wieloletnia solistka grupy Trubadurzy. Po rozstaniu z Trubadurami postanowiła nagrać solową płytę. Ale Trubadurzy również uczestniczyli po starej przyjaźni w nagraniu tej płyty. Oto jeden z utworów. Nie Znam Ciebie. [00:01:10] Speaker C: Były sny, barwne sny, były piękne dni. Wolnych marzeń świat Szczęśliwy świat Przecież tak miało być Zawsze ja i ty Teraz nie macie Już tyle lat Nie znam. [00:01:41] Speaker D: Ciebie. [00:01:52] Speaker C: Obcy to był tylko żart ktoś się zaśmiał głos skończona gra to był żart zwykły żart choć mówiłeś mi że to wszystko trwa że jeszcze trwa nie znam Ciebie obcy Nie znam ciebie, nigdy ciebie nie było Nie znam ciebie, byłeś snem Nie znam ciebie, wszystko już się skończyło Choćbyś wrócił W. [00:04:18] Speaker B: Dzisiejszym naszym spotkaniu będą Państwo mogli usłyszeć Redaktor Stanisław Schubert zaprosi Państwa na rozmowę z aptekarką, o czym będą rozmawiać przekonają się Państwo już za moment. [00:04:37] Speaker C: Stanisław. [00:04:42] Speaker B: Firszt, znany gawędziarz magazynu Kalejdoskop, dzisiaj opowie nam o Józefie Wybickim, twórcy hymnu polskiego. Stanisław Schubert będzie miał jeszcze jednego gościa, związanego z ruchem seniorów w Szklarskiej Porębie. Szczegóły już za moment. W naszym studiu pojawi się również pani Agnieszka Smolińska. Przez wiele miesięcy współpracowała z magazynem Kalejdoskop. Dzisiaj, mówię to ze smutkiem, pojawia się po raz ostatni, aby polecić nam książkę, ale również pożegnać się z magazynem społeczno-kulturalnym Kalejdoskop. Nie zabraknie też dużo dobrej muzyki. Polecam Państwu kalejdoskop i jeszcze raz witam w imieniu autorów Agnieszki Smonińskiej, Stanisława Firszta, Stanisława Szuberta, swoim Leszka Kopcia, Damiana Łyczaka, a całość po mistrzostku zrealizuje i zrealizował właściwie Dariusz Marchewka. Gorąco zapraszam, Kalejdoskop, magazyn społeczno-kulturalny. [00:06:09] Speaker C: Do. [00:06:14] Speaker B: Naszego studia zbliża się redaktor Stanisław Szubert w towarzystwie damy. Panie Stanisławie, proszę przedstawić gościa. [00:06:27] Speaker E: Witam Państwa, gościem naszym po raz pierwszy w tym roku jest Pani Sylwia Jarosz, nasza aptekarka. Dlaczego nasza? Bo współpracujemy ze sobą już od dobrych kilku lat i Pani Sylwia przynosi nam wiadomości raz, nie najlepsze, raz bardzo dobre, ale zawsze prawdziwe. Dzień dobry, witam serdecznie Pani Sylwia. [00:06:47] Speaker F: Dzień dobry Panu, dzień dobry Państwu, witam serdecznie w ten styczniowy, zimowy dzień. [00:06:52] Speaker E: No właśnie, spotkaliśmy się ostatnio przed katastrofą zalania naszego budynku. Przepraszam jednocześnie Państwa za pewne brzmienie tego głosu. Jeszcze nie mamy właściwego studia. Musimy się niestety ratować takim przystosowanym do tego pokojem, ale przyrzekam, że już niedługo usłyszycie Państwo naprawdę dźwięk idący z profesjonalnego studia. Dzisiaj wracamy jednak do apteki. Przed powodzią, Czyli jeszcze chyba na początku września rozmawialiśmy z panią na temat pigułki po. Wówczas była ostra na ten temat dyskusja, czy to ma być, czy nie ma być, jak jest z tym pożądanym, ale budzącym kontrowersje preparatem. [00:07:39] Speaker F: Spiegułka PO, tak zwana potocznie, czyli antykoncepcja awaryjna. Faktycznie nasze władze państwowe nie mogły dojść do porozumienia i wypracowano rozwiązanie, w którym to farmaceuta po przeprowadzeniu wywiadu z kobietą, która tej antykoncepcji awaryjnej potrzebuje, może wystawić bezpłatnie receptę farmaceutyczną właśnie na tę pigułkę. Więc panie, kobiety, dziewczyny, które potrzebują zażyć antykoncepcji awaryjnej mogą sprawdzić sobie listę aptek. Ona jest dostępna i na stronie Narodowego Funduszu Zdrowia, i na stronie Ministerstwa Zdrowia listę aptek, które ten pilotaż, pigułki poprowadzą, ponieważ nie są to wszystkie apteki w Polsce. Żeby prowadzić ten pilotaż trzeba było zgłosić się do Narodowego Funduszu Zdrowia i podpisać z Narodowym Funduszem Zdrowia umowę na prowadzenie tej usługi w aptece. więc zgłaszamy się do apteki, która ten pilotaż prowadzi, pytamy o farmaceutę, o magistra farmacji. Magister farmacji ma specjalnie przystosowany pokój opieki farmaceutycznej, więc ta rozmowa intymna, wiadomo dla niektórych pań, czy kłopotliwa, czy wstydliwa, nie odbywa się gdzieś w ekspedycji, gdzie stoi kolejka pacjentów i farmaceuta tę rozmowę przeprowadza. Nie, on przeprowadza tę rozmowę krótką i naprawdę taką pro forma, bo wszystkim nam zależy, żeby tej pomocy panią w potrzebie udzielić. Więc ta rozmowa jest w pokoju opieki farmaceutycznej. Trzeba pokazać dowód tożsamości i farmaceuta przeprowadza krótki wywiad, po czym wypisuje receptę na tak zwaną pigułkę PO, na antykoncepcję awaryjną. Więc cała ta usługa jest bezpłatna. Pacjentka ponosi koszt tej antykoncepcji. To jest kwota około 60 zł. [00:10:10] Speaker E: Proszę panią, od czasu, kiedy był spór, czy pigułka ma być w aptekach dostępna, czy nie, minęło trochę dłużej wody także w Bobrze. Proszę powiedzieć, jak z zainteresowanymi paniami, tą formą wsparcia. [00:10:28] Speaker F: Ja, jako magister farmacji, szczerze mówiąc jestem trochę rozczarowana, bo mało osób, mało aptek do tego pilotażu przystąpiło. Tak jak mówię, lista aptek jest w internecie. Jeżeli ktoś by nie miał dostępu bądź nie umiał skorzystać ze stron internetowych Narodowego Funduszu Zdrowia albo Ministera Zdrowia, myślę, że w każdej aptece takiej informacji Taka informacja powinna zostać udzielona, gdzie ta kobieta ma się zgłosić. No i tak jak mówiłam, jestem trochę rozczarowana, że mało tych aptek podpisało umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia, bo na przykład zdarza się dosyć często, że panie przyjeżdżają do nas do apteki z odległości 40 kilometrów. albo z Lwówka Śląskiego. Także nie wszystkie apteki do tego przystąpiły, mimo że nie było jakichś tam trudnych punktów do spełnienia, żeby tę umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia podpisać. [00:11:34] Speaker E: Pani Sylwio, zostańmy jeszcze przez chwileczkę przy tym takim intymnym temacie antykoncepcji. Proszę powiedzieć, jakie jeszcze dzisiaj stosowane są środki antykoncepcyjne, które są w ogólnej aptecznej sprzedaży? [00:11:48] Speaker F: To, co jest najczęściej, to są oczywiście środki stosowane przez kobiety, pigułki antykoncepcyjne oraz wkładki domaciczne. To, co w aptece jest sprzedawane na receptę. [00:12:00] Speaker E: I to jest na receptę z przepisu ginekologa, tak? [00:12:03] Speaker F: Tak jest. Na receptę u nas w Polsce z przepisu ginekologa. [00:12:07] Speaker E: Nie wchodząc w szczegóły, czy ilość zainteresowanych pań wzrasta, czy też maleje taką formą zabezpieczenia? [00:12:16] Speaker F: Myślę, że wzrasta, że ta świadomość naszego społeczeństwa jest coraz większa i raczej zaczyna nam zależeć na takim świadomym rodzicielstwie, nie na przypadkowym. [00:12:28] Speaker E: Na ile popularne są środki zabezpieczające stosowane przez mężczyzn. [00:12:34] Speaker F: Wie pan co, te środki są dostępne również w drogeriach, na stacjach benzynowych, mówimy tu o popularnej prezerwatywie, więc ciężko mi stwierdzić ze strony apteki, tak jak mogę powiedzieć o pigułkach i o wkładkach, które są tylko z przepisu lekarza i tylko w aptece, to o tych mechanicznych środkach ciężko mi jednoznacznie stwierdzić. [00:12:58] Speaker E: Czy w tej materii, w materii doradztwa antykoncepcyjnego poleciłaby Pani naszym słuchaczkom i słuchaczom na jakąś stronę internetową, gdzie mogliby się dowiedzieć więcej z wiarygodnych i fachowych źródeł? [00:13:15] Speaker F: Jeżeli chodzi o stronę, to ciężko mi jednoznacznie powiedzieć. Myślę, że najlepszym źródłem informacji jest rozmowa z lekarzem specjalistą. No i można przyjść też bezpośrednio do farmaceuty, który taką opiekę szeroko pojętą farmaceutyczną świadczy i wtedy zapytać. Ale dobór tych środków jest dosyć specjalistyczny, więc zależy i od wieku, kobiet i od chorób współistniejących. [00:13:47] Speaker E: Pozostańmy jeszcze w temacie Viagra i jej odmiany. Odmian tego leku jest, z tego co się orientuję, dosyć dużo. Czy ma Pani na ten temat pogląd? Co jest wybierane? Co należy stosować? Z jaką częstotliwością, a przede wszystkim z jaką ostrożnością? [00:14:04] Speaker F: W tej chwili tak, mówiąc Viagra, ja od razu myślę Sildenafil, bo substancją chemiczną w Viagrze, która była oryginałem produkowanym przez niemiecki koncert farmaceutyczny. W tej tabletce znajduje się Sildenafil, który w tej chwili jest produkowany pod wieloma nazwami przez bardzo wielu producentów, więc Sildenafil Jest tak mniej więcej w około 20 preparatach w tej chwili na polskim rynku i jest dostępny bez recepty. Dawka i 25 mg i w tej chwili wersja max, czyli 50 mg. I są to środki stosowane przez mężczyzn bezpośrednio przed zbliżeniem z partnerką, z partnerem również, czyli przed stosunkiem. [00:15:01] Speaker E: Czy obserwuje Pani duże zainteresowanie tego rodzaju preparatem? [00:15:06] Speaker F: Tak, szczególnie w piątek i w sobotę w aptece faktycznie to zainteresowanie jest duże, więc też zapotrzebowanie i są to nie tylko starsi pacjenci, którzy kupują, ale dużo młodszych panów również. [00:15:27] Speaker E: Pani Sylwio, jest Pani specjalistką w zakresie farmakologii i to specjalistką o studiach podyplomowych również, w wielu dziedzinach na Świe. Uczymy się od Pani w czasie naszych licznych spotkań, także tutaj u nas w Sejmiku, jak postępować z lekami. Proszę uprzejmie powiedzieć, Pozostając w tej sferze intymności, czy obserwuje Pani przez ten okres czasu, kiedy zawodowo Pani się spotyka z pacjentami czy ze swoimi klientami w aptece wzrosła świadomość i wiedza pacjentów w zakresie przyjmowania leków właśnie z tej intymnej półki? [00:16:11] Speaker F: Wzrosła na pewno dostępność i widać, że zapotrzebowanie na te leki jest, tylko nie wiem z jaką świadomością te leki przez pacjentów są przyjmowane. Pacjent, który przychodzi do apteki po sildenafil, on najczęściej bardzo się wstydzi rozmawiać. Gdzieś go tam ściąga z półki ze strefy samoobsługowej często, podaje i chce jak najszybciej zapłacić i wyjść. W aptekach najczęściej pracują panie, kobiety, więc tym bardziej widać trochę to zawstydzenie ze strony mężczyzn i chęć podjęcia fachowej rozmowy. Mam tylko nadzieję, że pacjenci czytają ulotki i że zdają sobie sprawę z przeciwwskazań do sildenafilu. [00:17:03] Speaker E: Proszę Państwa, na tym spotkanie dziś zakończymy, nie bez niedomówienia. Myślę, że warto spotkać się jednak w pokoju farmaceutycznym, aby zapytać o te tematy, które Państwa afrapują, a o których nie zawsze można mówić w kolejce. Dziękuję Pani serdecznie za rozmowę. [00:17:24] Speaker F: Dziękuję bardzo, pozdrawiam Państwa serdecznie. [00:17:30] Speaker B: Bez względu na wszystko trwa karnawał. W rytmie walca być może można wiele przeżyć cudownych chwil. Ech, pamiętam jak się uczyłem tego tańca. Powiedzmy, że w rytmie walca do naszego studia zbliża się Stanisław Firszt. Witam panie Stanisławie. Zapraszam. [00:18:03] Speaker A: Dzisiaj opowiem o osobie, która myślę, że dla każdego Polaka jest bardzo ważna, o twórcy słów naszego hymnu, Józefie Libickim. Myślę, że nie każdy zna jego życiorys, a jest to naprawdę bardzo ciekawa sprawa. Józef Rówin Libicki, herbu rogala, urodził się 29 września 1747 roku w Będominie na Pomorzu Gdańskim. Jego życiorys jest tak barwny i bogaty, że nadawałby się na dobry serial telewizyjny. Sam przyznawał Józef Bycki, że jego przodkowie nosili nazwisko Uebena i pochodzili z Danii. On sam doskonale znał kilka języków, m.in. niemiecki, rosyjski, polski oczywiście, francuski i angielski. Urodził się w rodzinie katolickiej, bardzo religijnej. Miał aż siedem sióstr, z czego cztery wstąpiły do klasztoru. Brat został księdzem, także widać cała rodzina była taka bogobojna. Po śmierci rodziców wychowywał go stryj, proboszcz z Karyszewie i jednocześnie był archidiakonem pomorskim. Już ośmioletni Józef rozpoczął naukę u jezuitów w kolegium w Starych Szkotach, to jest dziś część Gdańska. Rigor i dyscyplina, które panowały w tej szkole obiezuitów pozwoliły osiągnąć duże postępy w nauce. Jako siedemnastolatek już wziął udział w elekcji nowego króla Stanisława Augusta Poniatowskiego na króla Polski, a trzy lata później został posłem na Sejm, czyli miał 20 lat jak pierwszy raz został posłem. Wyłożył się prawa, w tym czasie, kiedy był posłem, pierwszą pracę podjął w Spiszu. Wtedy zawiązała się Konfederacja Barska. To było w tych czasach, w okolicach I Rozbioru Polski. Młody prawnik, czyli Józef Wiebicki, podążył do Baru, tam gdzie zbierali się młodzi gniewni i został emisariuszem. Jeździł po Europie z różnymi misjami. W Berlinie w czasie jednej z takich podróży poznał pierwszą żonę i na ślub nie było zgody matki. Powiem, to był dziwny wybór przez Józefa Wybickiego, bo jego wybranka była 17 razy starsza od niego. Jak on miał wtedy może dwadzieścia parę lat, a ona już miała ponad pięćdziesiąt. Mimo to pobrali się w 1773 roku, czyli rok po pierwszym rozbiorze Polski. Domin i ojcowizna Wybickiego, tam gdzieś urodził, dom rodzinny był, znalazł się wtedy po pierwszym rozbiorze już w obrębie Królestwa Puskiego. Z tego powodu Józef Bibicki nie chciał tam wracać jako wcześniejszy działacz Konfederacji Barskiej i kupił majątek Manieczki w Wielkopolsce i tam osiadł już po śmierci żony, bo zmarła niestety, będąc już kobietą na tamte czasy starszą, miała 54 lata, zmarła rok po ślubie. W 1780 roku ożenił się drugi raz ze serą Wierusz-Kowalską, z którą miał trójkę żyć. Życiorysy Wielbickiego była to też czarną plamą, kiedy przyłączył się do Konfederacji Targowickiej. Tu widać takie jego niezdecydowanie polityczne, bo raz był właśnie z Konfederatami Warskimi, a później nagle przeszedł, no zresztą taki król Stanisława Augustu Poniatowskiego. Przeszedł do Konfederacji Targowickiej. Zaraz po tym wstąpieniu tam, krótkim powiedzmy uczestnictwie w konferencji targowickiej przeszedł na stronę Kościuszki w czasie insurekcji. Naczelnikiem z Kościuszką prowadził później ożywioną korespondencję. Wziął udział w wyprawie w 1794 roku z pomocą powstańców w Wielkopolsce. Poznał tam generała Jana Henryka Dąbrowskiego, z którym się przyjaźnił. Rybicki służył jako prawnik i emisariu. Pisał teksty polityczne władze literackie, te teksty polityczne oczywiście pisał dla Dąbrowskiego, a wcześniej dla Kościuszki. Po upadku instrukcji kościuszkowskiej, po trzecim rozbiorze Polski, znalazł się we Włoszech i tam przysłużył się do powstania Legionów Polskich. Brał aktywny udział, żeby właśnie wyrwować Polaków tam będących. Tam też w Regionelle Emilia, w północnych Włoszech, prawdopodobnie w 1797 roku, stworzył słowa Mazurka Dąbrowskiego. Naukę do pieśni zaczerpnął z Mazurka Ludowego, a wiadomo, że jego miejscowość, Będomin, to była ona Mazura, więc nie dziwmy się, że akurat taką melodię wybrał do słów pieśni Legionu. Chciał powrócić do rodziny Manieczka, kiedy już skończyły się zespoły legionowe, ale Manieczki po trzecim rozbiorze też znalazły się już na terenie Królestwa Pruskiego i król pruski Fryderyk Wilhelm III nie zgodził się na to, żeby Wybicki wrócił tam do swojego domu. Dlatego nie dotarł już do Wielkopolski, ale osiadł we Wrocławiu i tam mieszkał w latach 1802-1804. W tym momencie, kiedy tam zamieszkiwał, przyjechali do niego dwaj synowie. Łukasz, który urodził się w 1785 roku i Józef, junior, który urodził się w 1787. Ojciec wraz z synami w 1803 roku odbył taką wycieczkę w góry, tu nasze w Karkonosze, i przez Świdnice dotarł do Cieplic, a stąd 30 lipca wyprawił się na Śnieżkę. W wyprawie na Śnieżkę towarzyszył im Jan Nepomucen Władysław Rabia-Bieliński Herbuszeliga, który miał wówczas 19 lat. W Budzie Hampla pod Śnieżką, takie wczesne schronisko w Karkonosze, Józef Wybicki i Władysław Bieliński wpisali się do księgi pamiątkowej. To jest ciekawe, że ta księga do dzisiaj się zachowała i znajduje się w zbiorach Muzeum Korkonowskiego w Wielinie Gorze. I obaj, czyli Bieliński i Wybicki, dokonali tam wpisu. Ale coś ciekawego, nie po polsku, tylko po francusku. Dlaczego? Trudno powiedzieć. Na przykład w tej księdze znajdują się takie dziwne, ja już kiedyś mówiłem, wpisy Polaków, którzy uważali, że nikt tam nie będzie tego czytał. Jeden z nich to był taki dość ciekawy jak na tamte czasy, bo napisał tylko dwa słowa, dupa wołoła. To jeden z Polaków napisał jeszcze w XVIII wieku, kiedy trwały rozbiory. A Wybicki z Bielińskim pisali po francusku. Myślę, że po to, żeby inni też, ci, którzy na Śnieżkę wchodzili, mogli odczytać to i zrozumieć, ponieważ byli patriotami po prostu. Wybicki napisał tak. Aby zobaczyć dziś chmurę, Śnieżkę i poznać materię epoki pierwszorzędnej, wtedy nazywano tak ery paleozoicznej, Józef Wybicki z dwoma synami 30 lipca. Taki krótki tekst napisał. Natomiast poniżej zaraz po francusku dopisał też do tego krótkiego tekstu. Hrabia Bieliński napisał. Pomocan Bieliński cieszy się z przejemności towarzyszenia i panu Józefowi Wybickiemu 30 lipca 1803 roku. Także odbył tą wycieczkę, wrócili do Wrocławia, później tam jeszcze mieszkał. A kiedy w 1806 roku wybuchła wojna prusko-francuska, Józef Wybicki powrócił do Wielkopolski i wspierał działania Francuzów. W 1847 roku, kiedy powstało już Księstwo Warszawskie, wdwożone przez, pamiętamy, Napoleona, Wybicki został senatorem wojewodą. W tegoż roku otrzymał Order Orła Białego z rąk Fryderyka Augusta, który był władcą w Księstwie Warszawskim. rząd Fryderyka Augusta i Order Legii Honorowej od Napolonu. Te dwa oznaczenia bardzo ważne. W 1809 roku organizował obronę Wielkopolski podczas wojny polsko-austriackiej. Po przegranej Napolona Józef Biskis, czyli pamiętamy, Józef Witzki po kongresie wiedeckim po 1815 roku współtworzył Królestwo Polskie, którego królem został w 1815 roku, pamiętamy, czar Aleksander I. W Królestwie Polskim już rządzonym przez króla, czyli cara Aleksandra I Wybicki w latach 1817-1820 był prezesem Sądu Najwyższego. W 1821 roku ze względu na stan zdrowia poprosił o dymisję. No i zmarł niebałem w 1822 roku. Jest to, jak widzimy, bardzo ciekawa postać. Przez całe swoje życie służył wielu władcom i dowódcom. Między innymi tak, na początku królowi polskiemu Stanisławowi Augustowi Poniatowskiemu, którego był szambelanem. Później służył przywódcom Konferencji Barskiej jako emisariusz, pamiętamy. Później, już kiedy skończyły się rozbiory w Polsce, służył królowi pruskiemu Fryderykowi II Wielkiemu. Później przeszedł znowu na stronę Kościuszki i służył Kościuszce. Tu przy okazji też wspomagał generała Jana Henryka Dąbrowskiego. I po prostu były też legiona we Włoszech. Po powrocie już na tereny Polski służył znowu królowi pruskiemu Fridhelmowi III. Następnie królowi seskiemu i księciu warszawskiemu Fryderykowi Augustowi w księstwie warszawskim. I po upadku księstwa i po kongresie wiedeńskim po 1915 roku służył carowi rosyjskiemu, jednocześnie królowi polskiemu, Aleksandrowi I. miał takie dość niesprecyzowane polityczne myśli. Myślę, że w sercu był patriotą polskim, natomiast próbował się dostosować do każdej sytuacji, jaka na terenie Polski miała miejsce, a była ona bardzo burzliwa, jak wiemy, w czasie rozbiorów i tuż po nich, przez cały okres napoleoński. Życie Wybickiego było tak skomplikowane, jak historia Polski. Natomiast życie pieśni, którą z słowa ułożył właśnie Wybicki, w czasach Legionów potoczyło się własnymi torami. Na początku była to zwykła pieśń, którą śpiewali tylko Legioniści na terenie Wielkopolskiej, a część z nich później po upadku całej epoki tej napoleońskiej, po powrocie na ziemię polskie, to sobie śpiewali tak w patriotycznych domach, wszyscy ci, którzy byli komandantami tych walk. A sam Wybitki ani nikt z tych osób nie mogli marzyć, że ta pieśń, która była zwykłą piosenką taką, powiedzmy, żołnierską, po wielu latach stanie się hymnem niepodległej Polski. Tylko musimy pamiętać, że to nie stało się od razu, kiedy Polska w 1918 roku odzyskała niepodległość, tylko stało się później. Prawie 10 lat po tym odzyskał niepodległości, a oficjalnie Sejm Polski uznał Mazurka Dąbrowskiego za hymn Polski dopiero 26 lutego 1927 roku, czyli jak widzimy dość późno. No tak to mniej więcej się potoczyły losy samego Wibickiego i jego pieśni, która dzisiaj jest naszym hymnem narodowym. [00:28:56] Speaker B: Kto wie, czy w rytmie walca, na przykład, nie możemy zapowiedzieć kolejnej pozycji w naszym magazynie. Możemy? No to dobrze, kilka taktów tego pięknego walczyka. Stanisław Schubert zbliża się do studia z kolejnym gościem. No prawie podrygują w rytm walca. Będzie o seniorach i nie tylko. A pan Stanisław Schubert przedstawi gościa. Witam pana bardzo serdecznie w prógach Radia Xon. Panie Stanisławie proszę czynić obowiązki gospodarza. [00:29:39] Speaker E: Witam państwa dalej w prowizorycznym studio, bo wychodzimy dopiero co z tego katastrofalnego zalania wrześniowego. Witam państwa Stanisław Szuba, a gościem naszym jest pan Ryszard Buziuk, przewodniczący Rady Seniorów miasta Szklarskiej Poręby, ale również wiceprzewodniczący bardzo prężnego stowarzyszenia zrzeszonego w karkonoskim sejmiku osób niepełnosprawnych i seniorów, mianowicie w Centrum Edukacji Zdrowotnej. Witam Pana i Panią Ryszardzie. [00:30:12] Speaker D: Dzień dobry, witam również. [00:30:14] Speaker E: Przez Mariaż jest pan związany z panią Zofią Buziuk, przewodniczącą Miejscowego Koła Emerytów i Rencistów, więc nie wyobrażam sobie, aby mogło być inaczej, iżby Rada Seniorów nie współpracowała również z Kołem Emerytów i Rencistów. Na początek to proszę powiedzieć, od kiedy pan tę zaszczytną funkcję, ale i odpowiedzialną pełni? [00:30:39] Speaker D: Od maja 2024 roku. Natomiast jeżeli chodzi o zarząd koła emerytów i rencistów, nie jestem w zarządzie, nie jestem członkiem zarządu, natomiast jestem tak blisko zarządu, że po prostu bliżej się nie da. [00:30:54] Speaker E: No to prawda i bardzo się z tego barierzu cieszymy. Proszę serdecznie panią małżonkę Zofię pozdrowić od nas. Seniorzy w Szklarskiej Porębie to pewno za 30-40% społeczności, której jest 5 tysięcy tubylców szklarsko-porębiańskich, czyli jest to około 2 tysięcy ludzi starszych, którzy chcą się integrować czy nie. [00:31:19] Speaker D: Tak, dokładnie tak i właśnie dla nich pracujemy. W każdy możliwy sposób m.in. organizowane są co wtorek cykliczne spotkania na peronie czwartym przez zarząd koła emerytów i rencistów i na te spotkania są zapraszane różne ciekawe osoby m.in. właśnie też mieliśmy do dyspozycji, dzięki Karkonoskiemu, sejmikowi osób niepełnosprawnych, możliwość zapraszania osób z zakresu medycyny. To byli m.in. ratownicy medyczni, była pani psycholog, były amazonki ze Zgorzelca, również były przedstawiciele różnych innych zawodów. też dzięki uprzejmości karkonoskiego sejmiku osób niepełnosprawnych. Ludzie z tego tytułu są bardzo zadowoleni, że coś się dzieje, bardzo chętnie przychodzą na takie spotkania, bo każde takie spotkanie powoduje to, że ludzie wychodzą z większą dozą informacji na temat różnych aspektów swojego życia. Jest to bardzo pożyteczne i coraz więcej osób się do nas zapisuje. Nie wiem, zastanawiamy się nad tym, czy po prostu nie dojdzie do tego, że będziemy musieli robić takie spotkania połowicznie, dlatego że jak tak dalej pójdzie, to zacznie nam brakować po prostu miejsca. Na jedno spotkanie przychodzi około 70 osób. Więcej sala nie pomieści, bo nie da się tego rozciągnąć. [00:32:43] Speaker E: Wspaniała frekwencja, proszę pana, to też dzięki panu, między innymi zarządowi emerytów i rencistów, ale tak samo miastu, jest miejsce cudowne. Peron IV kojarzy się wszystkim z koleją i rzeczywiście tak jest. Proszę powiedzieć o tym, co to ten Peron IV oznacza, bo coraz częściej, bardzo budująco słyszymy, że to jest miejsce wspaniałych spotkań. [00:33:09] Speaker D: Krótko oceniając to powiedzmy sobie, że to jest peron czwarty, czyli kolej na nowe życie. Korzystamy z uprzejmości właśnie Urzędu Miasta, bo to jest pod egidą miasta Szklarska-Poremba. Są wyposażone i utworzone na obecnym dworcu PKP. Jedna sala widowiskowa i jedna sala konferencyjna. Na sali konferencyjnej są w tym momencie i w tej chwili przeprowadzane sesje Miejskiej Rady Narodowej. Niezależnie od tego są również spotkania różnych stowarzyszeń działających na terenie Szklarskiej Poręby. Natomiast po przeciwnej stronie są organizowane wystawy, są organizowane koncerty, spotkania też organizowane przez Moksial, bo Tomoksial sprawuje pieczę nad całym tym przedsięwzięciem, które nazywa się Peron IV w szkarskiej Porębie. [00:33:59] Speaker E: Wspaniała inicjatywa, proszę państwa, byliśmy tam parę razy na spotkaniach. Pan Ryszard organizuje tam również spotkania swojej grupy seniorów. Pan Ryszard, ten peron czwarty znajduje się na dworcu Szklarska Poręba Górna, właściwie w górnej części miasta. No jak się tam dostać? Z Dolnej, Średniej, Szklarskiej Poręby, czy nawet To jest śródmieście Szklarskiej Poręby Górnej. Jest kupę schodów i bardzo mocno pod górę. [00:34:33] Speaker D: Nie jest tak źle, dlatego że właśnie dzięki inicjatywie przewodniczącej, powiem też krótko moim, została uruchomiona bezpłatna komunikacja miejska dla seniorów. Warunkiem jest otrzymanie miejscowej karty seniora. Taką właśnie kartę mamy. Dzięki uprzejmości naszego burmistrza dysponujemy również ogólnopolską kartą seniora. Uprawnia do bezpłatnej komunikacji miejska karta seniorów. Na podstawie tej karty nasi seniorzy dojeżdżają na peron czwarty za darmo. [00:35:07] Speaker E: To wspaniale, proszę pana. Właściwie to od czasu nowej kadencji, nowego burmistrza, pana Pawła Popońskiego, ta atmosfera i klimat współpracy z organizacjami pozarządowymi w Szklarskiej Porębie, a między innymi z Radą Seniorów, jest wyraźnie zaakcentowany i powiedziałbym, że bardzo dobry. I proszę uprzejmie o tych związkach fajnych powiedzieć. Co to jest Mokcial? [00:35:34] Speaker D: To jest Miejski Ośrodek Aktywności Lokalnej i Sportu, jakoś tak to się nazywa. Dyrektorką jest pani Anita Kaczmarska. Bardzo, bardzo rzutka kobieta, która organizuje bardzo fajne imprezy i wspiera nas w naszej działalności bardzo mocno. Dlatego ta współpraca układa się bardzo sympatycznie i możemy z tego korzystać. Mamy tam swoje zaplecze kuchenne, mamy tam swoje spotkania. Nikt nam w tym nie przeszkadza. Mamy wydzielony ten teren na co wtorkowe spotkania i nikt nam w tym nie przeszkadza. Natomiast jeżeli chodzi o Urząd Miasta, naprawdę sytuacja się zmieniła i to diametralnie. Nie możemy narzekać na nic, bo to o co poprosimy w zasadzie wszystko nam gwarantują. Oby tylko tak dalej było. [00:36:24] Speaker E: Ile członków liczy Rada Seniorów Szlarskiej Poręby? [00:36:28] Speaker D: Rada Seniorów liczy siedem osób. [00:36:30] Speaker E: Sam zarząd, ile członków macie? [00:36:32] Speaker D: Natomiast jeżeli chodzi o samych emerytów i rencistów, to jest ich około 200. Do tego dochodzi jeszcze Senior 60, dochodzi do tego jeszcze Uniwersytet Trzeciego Wieku i Komitet Pomocy Społecznej, który też zrzesza swoich członków. Jest to niebagatelna liczba osób, także jest dla kogo pracować. [00:36:52] Speaker E: Szklarska Poręba aktywnością seniorów stoi proszę Państwa i bardzo dobrze. Przejdźmy do drugiej sprawy Panie Ryszardzie. Jest Pan rodzonym mieszkańcem Szklarskiej Poręby. [00:37:03] Speaker D: Dokładnie tak. [00:37:04] Speaker E: Czyli mieszka Pan już porad 70 lat w tym mieście. To i pamięta Pan tamte czasy, które ja również pamiętam, kiedy mieszkańcy Szklarskiej Poręby No, bardzo mocno się aktywizowali. Dzisiaj ci mieszkańcy są właściwie, tak to wynika z pewnych opinii, które do nas docierają, zmęczeni tym życiem w turystycznym mieście, niemożliwością zrobienia zakupów, drożyzną panującą w tym mieście, w przeciwieństwie do niżej położonych miejscowości i obserwuje się taką emigrację. polegającą na sprzedaży swoich mieszkań w Szklarskiej Porębie i kupowaniem domów nawet w innych miejscowościach takich jak Stowieszów, dzielnica Jeleniej Góry, czy też Piechowice, czy też obszary wiejskie. Proszę powiedzieć jak się żyje w Szklarskiej Porębie dzisiaj, teraz i w okresie pełnego sezonu. [00:38:02] Speaker D: Teraz się żyje jeszcze w miarę Spokojnie. Natomiast najgorsze są okresy ferii i wakacji, dlatego że przy liczbie około 5 tysięcy mieszkańców, w tym momencie Szklarską okupuje ponad 60 tysięcy mieszkańców, dlatego można sobie wyobrazić, jak to wygląda w sklepach, na parkingach, na ulicach. Ani przejść, ani przejechać. Natomiast zakupy miejscowi robią bardzo wcześnie rano, bo po południu to już zostają tylko same liście. [00:38:33] Speaker E: No właśnie, to jest właśnie ten dyskomfort z jednej strony mieszkania i życia w dużym ośrodku czasowym. Pewno ten sam problem mają mieszkańcy Karpacza, ale i także pewnie Świeradowa, ale i także Zakopanego. Jak sobie z tym radzicie i czy Rada Seniorów dostrzega konieczność borykania się ludzi starszych z tym problemem? [00:39:02] Speaker D: No niewiele w tym układzie możemy zrobić, dlatego że to, co już zostało sprzedane, na co zostały wydane pozwolenia na budowę, to my tego nie zatrzymamy. Natomiast jeżeli chodzi o usługi gastronomiczne czy handlowe, no też nie za wielki wpływ mamy na to. Dlatego, tak jak mówię, ludzie starsi po prostu muszą sobie radzić w ten sposób, że robią zakupy wcześnie rano, organizują się w jakiś sposób, nawet w ramach sąsiedzkiej pomocy. bo niestety sytuacja jest taka jaka jest. Na niewiele mamy wpływ, a żyć musimy, tak jak do tej pory. Kiedyś było zupełnie inaczej, przede wszystkim dlatego, że było bardzo dużo zieleni, w tej chwili jest to wszystko tak zabudowane, że tej zieleni nie mamy praktycznie rzecz biorąc. Nie wiem, prawdopodobnie trzeba będzie pomyśleć o tym, żeby zwiększyć stan drzewo i krzewostanu, żeby to nasze miasto miało czym oddychać po prostu. [00:40:00] Speaker E: A woda jest, czy brakuje wody? [00:40:03] Speaker D: Okazuje się, że najprawdopodobniej może dochodzić do miejscowych i czasowych braków wody, dlatego że instalacja, kanalizacja jest taka jaka jest i przy zwiększonym poborze wody prawdopodobnie może dochodzić do bardzo niskiego poziomu wody i w niektórych miejscach może brakować. W tym roku była taka sytuacja, że na skutek awarii kanalizacji dosyłającej wodę była awaria. i w niektórych rejonach niestety wody nie było. Taka sytuacja oczywiście może się powtarzać coraz częściej, a szczególnie w miejscach wyżej położonych, gdzie ta woda musi być, że tak powiem, dopompowywana. [00:40:44] Speaker E: Dużym problemem także, zdaniem mieszkańców Szklarskiej Poręby, którzy często piszą i dzwonią tutaj do nas, do radia, jest ta nieszczęśliwa międzynarodowa krajowa droga. S3 prowadząca do przejścia w Jakuszycach, która właściwie jest jedyną drogą z trzech na Dolny Śląsk. Wystarczy, że jeden tir zepsuje się i zablokuje śródmieście Szklarskiej Poręby i mamy problem, że dalej się nie przejedzie. Czy wie pan coś na ten temat? iż rodzą się alternatywne rozwiązania ominięcia też wyprowadzenia tej drogi w kierunku na zakręt śmierci i dalej przez Górzyniec do Piechowic. [00:41:38] Speaker D: Były zakusy, były plany na ten temat, ale jak to będzie dalej realizowane. Trudno mi się w ten sposób na ten temat wypowiadać, bo nie znam żadnych szczegółów. Wiem tylko tyle, że od bardzo dawna były różne koncepcje na to, aby ominąć właśnie Szklarską Porębę bocznymi drogami właśnie przez zakręt śmierci. Tylko, że tu prawdopodobnie problem polega na tym, że jest IKPN, czyli Karkonoski Park Narodowy, są lasy państwowe, no i miasto. Jak są trzy podmioty, które prawdopodobnie nie mogą się dogadać, to nieprędko ten projekt zostanie zaakceptowany przez wszystkich. [00:42:20] Speaker E: Zaprosimy do naszego mikrofonu pana burmistrza Szklarskiej-Poreby, pana Pawła Popońskiego, który może na te trudne pytania nam odpowie. Panie Ryszardzie, jest pan również wiceprzewodniczącym bardzo prężnej i dosyć młodej organizacji pod tytułem Centrum Edukacji Zdrowotnej WITA. Proszę przecież powiedzieć, Jakie plany ta organizacja zrzeszona zresztą w karkonoskim sejmiku osób niepełnosprawnych i seniorów wzięła na siebie w roku bieżącym, przynajmniej na początku tego roku? [00:42:55] Speaker D: Jesteśmy po pierwszym spotkaniu naszego zarządu. Centrum Edukacji Zdrowotnej wita i plan, który sobie nakreśliliśmy, to jest odbudowa i ostrzeżenie działalności prozdrowotnej dla naszych członków poprzez dalsze konsultacje strony medycznej i już w tym momencie chcielibyśmy rozpocząć to, co działaliśmy i proponowaliśmy ludziom w zeszłym roku, czyli spotkania z szerokiego zakresu medycyny, aby ludzie mogli się dowiedzieć, poprawić swoje samopoczucie poprzez kontakt z tymi ludźmi. Oni nam będą może opowiadali, tak jak to było do tej pory, w jaki sposób można bezpiecznie żyć. [00:43:41] Speaker E: No i poprawić dostęp do usług medycznych, ale to nie tylko to, ponieważ Wita jest w znacznym stopniu organizatorem takiego towarzyskiego życia seniorów. Myślę o wycieczkach, o zabawach. Proszę o tym fajnym, ludycznym akcencie powiedzieć. [00:43:58] Speaker D: Tak, to prawda. Mamy takie założenia, ale też i pewne doświadczenia, bo parę takich imprez i wycieczek odbyliśmy już w ramach tego programu razem z naszymi członkami i nie tylko z naszymi członkami, bo to są, udział w tym układzie też biorą członkowie całego XON-u, wszystkich stowarzyszeń. Tutaj w tym akurat aspekcie nie wykluczamy nikogo. I w dalszym ciągu mamy zaplanowane też imprezy towarzyskie. Mamy zaplanowaną imprezę karnawałową, bal karnawałowy. Niezależnie od tego są przeprowadzane również spotkania, czy to wigilijne, czy wielkanocne, które skupiają bardzo dużą liczbę osób, dla których często, gęsto jest to takie spotkanie bardzo, że tak powiem, powodujące to, że to dla nich jest bardzo możliwość spotkania się we swoim własnym środowisku, prawda? Z swoimi rówieśnikami. To jest dla nich budujące. Dlatego, że na co dzień oni są zazwyczaj zamknięci w swoich czterech ścianach. A my staramy się ich poprzez swoją i naszą aktywność wyciągać ich z domu i udowadniać i pokazywać, że można żyć inaczej też. [00:45:07] Speaker E: Można powiedzieć, że część spotkań ze specjalistami z różnych dziedzin medycyny czy życia społeczno-gospodarczego jest tutaj w Świetlicy XON transmitowana za pośrednictwem komunikatorów telewizyjnych również na peron czwarty i tam państwa odbieracze tutaj te pouczające i bardzo budujące informacje o tym, co można fajniej zrobić, jak się fajniej leczyć. jak być po prostu zdrowszym. [00:45:39] Speaker D: Dokładnie tak. [00:45:40] Speaker E: Proszę Pana, a to jeszcze niech Pan powie a propos zdrowia. Jak z dostępem do usług rehabilitacyjnych? [00:45:46] Speaker D: Mamy otwartą rehabilitację w ośrodku zdrowia. Mamy rehabilitację również w Kruzie, czyli to jest ośrodek rolniczy. Tam też możemy korzystać z rehabilitacji. Na chwilę obecną mamy również rehabilitację dla osób z pierwszą grupą niepełnosprawności, rehabilitację domową, którą dzięki właśnie uprzejmości karkonoskiego sejmiku osób niepełnosprawnych wprowadziliśmy na terenie Szklarskiej Poręby również. [00:46:16] Speaker E: Mamy też w Szczelarskiej Porębie Dolnośląskie Centrum Sportu w Jakuszycach, czyli Polana Jakuszycka, z. [00:46:25] Speaker D: Której my jako emeryci załatwiliśmy dzięki uprzejmości pana prezesa zniżkę 50% na korzystanie z basenu i ze spa, natomiast 20% zniżki mamy na kawę i słodycze. Jest to wielkim udogodnieniem, bardzo dużo ludzi z tego korzysta, bo no dojazd na przykład na termy w Cieplicach jest dużo droższy niż dojazd do Jakuszyc. [00:46:50] Speaker E: No a jaką to się cieszy popularnością? [00:46:53] Speaker D: Bardzo, bardzo, bardzo się cieszy bardzo dużą popularnością, dlatego że dojazd jest bezproblemowy, bo można dojechać spokojnie pociągiem, który się zatrzymuje przed drzwiami Dolnośląskiego Centrum Edukacji Zdrowotnej. Można spokojnie dojechać samochodem, są parkingi podziemne. No, aczkolwiek teraz w zimę może będzie troszeczkę gorzej, bo jest bardzo dużo narciarzy. Natomiast zawsze się znajdzie miejsce parkingowe, czy dojazd pociągiem i można spokojnie korzystać z basenu. Z basenu bardzo fajnie się korzysta, bo nie ma tam przede wszystkim tłoku. [00:47:25] Speaker E: A ile kosztuje wstępna basen? [00:47:27] Speaker D: 12,50 za godzinę. [00:47:29] Speaker E: No to wspaniale. Proszę Państwa, pan Ryszard Buziuk na koniec dzisiejszego spotkania, które nie będzie ostatnio oczywiście, powie Państwu jak można się kontaktować, aby dowiedzieć się większych szczegółów o działalności Rady Seniorów Miasta Szklarskiej-Poremby. [00:47:48] Speaker D: Można się kontaktować ze mną pod numerem 505 117 285. Na każde zadane pytania postaram się odpowiedzieć. Natomiast jeżeli chodzi w ogóle o społeczność emerycką, zapraszamy wszystkich do naszego biura, żeby się zapisać, opłacić składki i korzystać z naszej działalności seniorów i emerytów. [00:48:08] Speaker E: Proszę państwa, gościem naszym był dzisiaj pan Ryszard Buziuk, przewodniczący Rady Seniorów Szklarskiej Poręby i wiceprzewodniczący Centrum Edukacji Zdrowotnej. Wita w Jeleniej Górze. Ja mówię państwu do usłyszenia. [00:48:55] Speaker C: Od życia chcę, a od lat niestety coś już nie jest tak. Tak mało chcę, aż czasem myślę, że to źle. nawet w snach na lśmie grzyw nie marzy mi się żaden superman nie uda się że piękny książę z parku powiem nie nie muszą przez noc cały wytnąć bzy nie muszą obcy obcy. [00:53:20] Speaker B: Kalejdoskop, magazyn społeczno-kulturalny Radia Aksam. Agnieszka Smonińska. Wspaniała, cudowna, zawsze uśmiechnięta, a jednocześnie pełna powagi. Dzisiaj po raz ostatni, Pani Agnieszko, dziękuję Pani za współpracę i proszę o polecenie książki. No i szkoda, że Pani się z nami rozstaje. Witam Panią. [00:53:52] Speaker G: Witam państwa bardzo serdecznie, Agnieszka Smolnicka z Książnicy Karkonoskiej. Chciałabym państwu dzisiaj powiedzieć o zmianach jakie zaszły w Książnicy w związku z wypożyczalnią książki mówionej. Otóż książka mówiona została przeniesiona do czytelni Ja już nie zajmuję się wypożyczaniem. Myślę, że będzie następca i będzie ktoś proponował państwu jakieś ciekawe tytuły. Zyskacie państwo na tym, że wypożyczanie książki mówionej działa teraz codziennie. Od godziny 8 do godziny 18. nawet w sobotę od dziewiątej do czternastej. Także tu jest ten plus i po prostu wolniejszy też dostęp do całego księgozbioru. Ale nie zostawię Państwa bez lektury. I zaproponuję Państwu jeden tytuł. Był sobie pies. Bruce Cameron. Czyta Robert Michalak. Historia, która zachwyciła miliony czytelników na świecie. Wyszczekany bohater, który rozbawi cię do łez. Oto pełna głębokich uczuć i zdumiewająca opowieść o oddanym psie, który życiową misją czyni wpajanie swoim właścicielom znaczenia miłości i pogody ducha. To familijna opowieść nie bez powodu zasłużyła na ekranizację. Któż oparłby się urokowi poczciwego czworonoga, który w dodatku odradza się w kilku wcieleniach? Miłość nie zna granic, a Bailey dobrze wie, że najważniejsze to kochać i śmiać się. Dziękuję Państwu bardzo. Mile będę wspominać spotkania z Państwem, ale przychodzi taki czas, że trzeba troszeczkę zwolnić. Dziękuję Państwu serdecznie za nasze spotkania. [00:56:19] Speaker B: Nasze dzisiejsze spotkanie dobiega końca, dziękuję więc imieniu autorów i realizatorów, a więc dziękuję Agnieszce Słonińskiej, Stanisławowi Firsztowi, Stanisławowi Schubertowi, Damianowi Łyczakowi. Przyjemność zapowiadania pozycji magazynu Kalejdoskop miałem ja, Leszek Kopec. Całość zrealizował dźwiękowo po mistrzowsku Dariusz Morchewka. Polećcie nasz magazyn innym, polecajcie go, opowiadajcie o nim, w ogóle mówcie o radiu sam.

Other Episodes

Episode

September 09, 2025 00:58:59

Kalejdoskop Radia KSON – Magazyn Społeczno-Kulturalny (21.02.2025)

**Opis:**W dzisiejszym magazynie społeczno-kulturalnym "Kalejdoskop" Radio KSON zaprasza na rozmowę o dostępności, gawędę o historii lokalnej oraz felieton o lwowskiej rodzinie muzyków. Audycję prowadzi...

Listen

Episode

September 09, 2025 00:58:12

Kalejdoskop Radia KSON – Magazyn Społeczno-Kulturalny (28.02.2025)

W kolejnym magazynie społeczno-kulturalnym "Kalejdoskop", prowadzonym przez **Leszka Kopcia**, słuchacze Radia KSON są zaproszeni na różnorodny program, emitowany nadal z prowizorycznego studia. Audycję otwiera...

Listen

Episode

September 17, 2025 00:57:32

Audycja z 11-04-2025

Opis: W kolejnej audycji Kalejdoskop prowadzący Leszek Kopeć zaprasza słuchaczy na **wyjątkowo męską produkcję**, rozpoczynając od piosenki Wojtka Młynarskiego "Dziewczyny, bądźcie dla nas dobre...

Listen